Gazeta, Toronto 16 luty 2001
Zaraz po przyjezdzie z lotniska pytam go (Boguslawa Kaczynskiego) pytam  o to co powoduje ze kolejny raz przyjezdza tutaj  na zaproszenie Andrzeja Rozbickiego.
Boguslaw Kaczynski: Andrzeja Rozbickiego poznalem kilka lat temu w Chicago, kiedy na konwencji chorow polskich zdobyl glowna nagrode i tytul Najlepszego Dyrygenta Konkursu. Wiele ze soba rozmawialismy i odkrylem ze jest to czlowiek o wielkiej fantazji. Przedstawil mi swoje wspaniale plany artystyczne ktore bardzo odpowiadaly moim koncepcjom i mojej osobowosci. Wtedy zdecydowalem sie przyjechac tutaj po raz pierwszy. I od tego czasu przyjezdzam do Toronto co roku. Rozbicki jest nieslychanym typem czlowieka, szczerym, prawdomownym, co cenie w ludziach bardzo wysoko, radosnym i pelnym zyczliwosci w stosunkach do innych….
Bylem bardzo szczesliwy ogladajac jaki sukces odniosl w Krynicy na Festiwalu im. Jana Kiepury we wrzesniu ubieglego roku. Dyrygowal przed dziesieciotysieczna publicznoscia, ktora nagrodzila go owacjami. I slusznie. Zawsze bede wspierac jego inicjatywy i pomagac mu bo na to w pelni zasluguje.
Niezwykla to rekomendacja od czlowieka tak zasluzonego dla krzewienia kultury polskiej i tak cenionego w swiecie opery i operetki.
Malgorzata P. Bonikowska
 
 


Dear Maestro,                                                                                  18 February 2001
Just to let you know how much we enjoyed The Polish Tenors at the Living Arts Centre in Mississauga last Saturday. Your orchestra and your performance as their musical director and conductor was really impressive.My respect to you is made greater after that show as well as after having read your credentials in the souvenir program. My wife and I are so proud of you and so thankful to be able to join the Polish elite that night.  All the tenors were excellent- performed with so much ease and confidence. We enjoyed The World Melodies especially “O Sole Mio”.
So once again thank you so much………Dan and Marylou Puno
 

Zwiazkowiec, 22 lutego, 2001, Kultura, Toronto Koncert Trzech Tenorow
Andrzej Rozbicki+Trzech Tenorow+Kinga Mitrowska=Sukces
…….W przeddzien koncertu w Konsulacie Polskim w Toronto odbylo sie spotkanie na czesc Jubilata, ktory przez ostatnie 15 lat mieszka w Kanadzie. Gospodarzami wieczoru byli konsul generalny dr.Jacek Junosza-Kisielawski i Grazyna Kisielewska. Wsrod gosci byli artysci z Polski i Kanady, politycy, prezesi organizacji i instytucji, dla ktorych Rozbicki przygotowywal koncerty, oraz zwarta grupa przyjaciol Andrzeja, ktora przygotowala dla gosci bardzo eleganckie przyjecie. Posel federalny pani Sarmite Bulte przekazala gratulacje od gubernatora generalnego Adrianne Clarkson, premiera Kanady Jeana Chretiena; ministra dziedzictwa narodowego Kanady Sheili Copps oraz od siebie, posla z dzielnicy Parkdale-High Park (podkreslajac ze pracuje z Rozbickim “po sasiedzku”).Posel Chris Stockwell nadeslal zyczenia i gratulacje. Z Polski Rozbicki otrzymal gratulacje od Ministra Dziedzictwa Narodowego, Fundacji Kultury Polskiej oraz Stowarzyszenia Polskich Artystow Muzykow. Stowarzyszenie Polskich Kombatantow w Kanadzie odznaczylo Rozbickiego Zlotym Krzyzem Kombatanckim, a Zarzad Glowny KPK przedstawil wniosek o nadanie Zlotego Krzyza KPK. Prezes KPK wreczyla Dyplom uznania…. 
…Maestro dziekuje za te 15 lat Twojego oddania Kulturze Polskiej w Kanadzie, gdzie zostales doceniony nie tylko przez rodakow, lecz i gubernatora Kanady, premiera, ministra dziedzictwa Kanady. W partamencie Kanady, w dniu 19 lutego br. Poslanka Sarmite D. Bulte mowila o Twoim Jubileuszu, podkreslajac wielki wklad Polakow w zycie kulturalne Kanady. Niech nasza obecnosc na Twoich koncertach bedzie naszym podziekowaniem za Twoja prace i serce. Elzbieta Wolska 

Na melodie “Zegnajcie Przyjaciele”

Kochany Przyjacielu!

Ty co opusciles polski lad
Przeniosles sie daleko stad
W kraine wod, gdzie indianski lud koczuje
Tam, wsrod kanadyjskich lasow, rzek
Tworczosci cwierc juz minal wiek
Wsrod dzwieku trab, twor cudownych rak kielkuje

Ref. Wielki Andrzeju zyj nam w zdrowiu i sto lat
Ty swoja muzyka w mig ubarwiasz wszystkim swiat
Twoj czar, charyzma dla nas wszystkich wielki dar
Zyj w zdrowiu Przyjacielu

Niech ci w Twej pracy zawsze sprzyja szczescie, Bog
Nie zapominaj na swej mapie polskich drog
Muzykuj nam nastepne cwierc wieku tak,
Kochany Przyjacielu!

Ty wsrod klonow cienia wielkich drzew
Wciaz cholubiles polski spiew
Artystow kwiat dwadziescia piec lat przybywal
Do Toronto i do innych miast
Zapraszales zawsze tlumy gwiazd
By kazdy Lech wsrod polskosci odzywal.
Ref.
Autorzy tekstu: polscy tenorzy: Boguslaw Morka i Adam Zdunikowski